Lyrics, Meaning & Videos: Ten zwykły we mnie - Zamach na przeciętność, Z tym co w sobie mam - Kandydaci na szaleńców CD2, Zalew - Kandydaci na szaleńców, Widzę szaleństwo feat. Udostępnij: Gen. George Patton (fot. US Army/Interim Archives/Getty Images) Gdy enkawudziści zażądali wydania polskich żołnierzy, amerykański gen. George Patton rozkazał swoim podkomendnym wycelować karabiny w stronę Sowietów. Wojskowy zza Oceanu niejednokrotnie wypowiadał się pozytywnie o Polakach, ale słynął też z Ten tekst można było napisać jako news przedstawiający, jak bardzo uprzedzeni są Polacy. Wystarczyło tylko usunąć wyniki sondażu mówiące o Niemcach Putin o Polakach. W 2022 r. te słowa nabierają nowego wydźwięku. Jak wiadomo, Rosja od setek lat dopuszcza się agresji wobec innych krajów – najczęściej z nią sąsiadujących. Napadła również – wespół z hitlerowskimi Niemcami – na Polskę. Co jest faktem historycznym i nikt – poza rosyjską propagandą – go nie podważa. Dlaczego na filmie nie pada słowo o Niemcach, ale za to tak chętnie w Izraelu pompuje się kłamliwą narrację o polskim udziale w Holokauście Żydów? / wikipedia/public domain Irena Sendler nie-żydowska kobieta uratowała 2, 500 żydowskich dzieci w mrocznych i czarnych dniach Europy, była pochwycona i torturowana przez nazistów, ale W prezentowanej publikacji autor analizuje trzy różne poziomy polsko-niemieckich relacji, które wytyczyły kierunek współczesnych stosunków między tymi narodami. Ps nienawidzę kiedy ktoś pisze że książka jest o x, y, z tożsamości. Chodzi o to że bohater jest rozdarty między Niemcami a Polską, strasznie go to frustruje (wkurwia), pisze i o Polakach i Niemcach ale wszystko jest w średniowieczu, więc są miecze i wgl. Dobrze się czyta. 06 Apr 2023 17:31:55 Bajka o złych Polakach i dobrych Niemcach, czyli wywiad-rzeka z b. ambasadorem Niemiec. Sprzeczności, które zdradzają prawdziwe intencje. Parlament Europejski wykonał kolejny krok do zmiany unijnych traktatów i większego podporządkowania państw narodowych brukselskiej centrali, a właściwie niemiecko-francuskiej hegemonii. 23 maja 2014 r. w Instytucie Filologii Germańskiej odbyły się warsztaty, w których uczestniczyli poznańscy gimnazjaliści. Tematem spotkania były stereotypy w relacjach polsko-niemieckich. Warsztaty zostały przygotowane i przeprowadzone przez studentkę III roku filologii germańskiej, panią Katarzynę Skowrońską. Uczestniczący w Raport Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych pokazuje, że o ile obraz Niemców wśród Polaków się ostatnio pogorszył, to Niemcy o Polakach zawsze byli kiepsk bmtd. Ładowanie... Przewijaj obrazki palcem w lewo Był sobie Polak, Rusek i Niemiec. Rusek mówi, że ma nową krowę. Niemiec, że ma nowy zegarek, a Polak mówi, że go na nic nie stać. Następnego dnia przychodzi Rusek mówi, że ukradli mu krowę. Przychodzi Niemiec i mówi że ukradli mu zegarek. Przychodzi Polak i mówi – „już czas napoić krowę” Ładowanie...  Losowe Dowcipy: Amerykański i rosyjski generał pokłócili się o to, że w rosyjskim wojsku nie ma dyscypliny. Rosyjski generał woła: – Nieprawda! Jest nie gorsza niż u was! – Tak? To się załóżmy! Amerykański generał woła swojego żołnierza i mówi: – Bill, weź pistolet! – Tak jest! – Przyłóż go sobie do skroni! – Tak jest! – Naciśnij spust! Pif-paf żołnierz pada martwy. Na rosyjskim generale zrobiło to duże wrażenie. Woła swojego żołnierza i mówi: – Wania, weź pistolet! Wania bierze. – Przyłóż go sobie do skroni! Wania patrzy zdziwiony, ale przykłada. – Naciśnij spust! – Jak Boga kocham – mówi Wania i odkłada pistolet. – Dziewiąta rano, a generał już pijany….  Podchodzi facet do baru zamawia dwie setki, wypija… Na to barman: – Widzę, że nie jest dobrze. Mów pan co się stało to panu ulży. – Nie…. nie ważne… – No wyrzuć pan to z siebie to będzie lepiej. Po chwili zastanowienia facet zaczyna mówić: – Wie pan, poznałem fajną dupę, wszystko zajebiście, poszliśmy do jej domu, zaczynamy się pukać, a tu mąż wraca bo zapomniał laptopa. Ona każe mi się schować na balkonie, więc ja wyszedłem na balkon i zacząłem zwisać na rękach jak ten idiota. – Oooo to musiał pan się zdenerwować! – Nie. Nie to mnie zdenerwowało! Po chwili słyszę… a ona puka się z NIM! – Oooooo to musiał pan się ostro zdenerwować! – Nie. Nie to mnie zdenerwowało! Po chwili przez okno wylatuje zużyty kondom i ląduje na mojej głowie. – Uuuu to musiało ostro pana zdenerwować!! – Nie. Nie to mnie zdenerwowało!! Po chwili koleś wychodzi na balkon i leje mi prosto na głowę! – O kur… to musiał pan się maksymalnie zdenerwować!!!! – Nie. Nie to mnie zdenerwowało! Barman patrzy zdezorientowany… – To co pana tak zdenerwowało? – Wie pan co mnie zdenerwowało? To, że dopiero po tym wszystkim spojrzałem w dół i zorientowałem się, że mam metr do gruntu!  Spotyka się trzech kumpli: Jacek Michał i Jasiu. I zaczynają się przechwalać: Jacek: – A mój tata jest murarzem i jedną ręką może przewrócić dom. Michał: – Phii!!!! Mój tata jest żołnierzem i może jedną ręką przewrócić dwa domy! Jasiu: – A mój tata jedną ręką zatrzyma pędzący pociąg! Michał i Jacek: – A kim twój tata jest? Jasiu: – Maszynistą!  Jadą wariaci autobusem i zepsuł się autobus. Wariaci pouciekali tylko kierowca był normalny i poszedł zobaczyć co się zepsuło. Idzie jeden wariat i mówi: – A ja wiem co się zepsuło. – A idź mi stąd wariacie – odpowiada kierowca. Przychodzi po raz drugi i mówi: – A ja wiem co się zepsuło. – A idź mi stąd wariacie – odpowiada kierowca. Sytuacja powtarza się po raz trzeci a wariat mówi to samo: – A ja wiem co się zepsuło. Zdenerwowany kierowca pyta się: – No co? – Autobus. ZOBACZ WIĘCEJ DOWCIPÓW » Na stronie australijskiej izby turystyki użytkownicy mogą zadać każde pytanie. I na każde pytanie znajdzie się odpowiedź: P: Czy zobaczę kangury na ulicy? (USA) O: Zależy, ile wypijesz. P: Chcę przejść się z Perth do Sydney – czy dobrym pomysłem jest iść wzdłuż linii kolejowej? (Szwecja) O: Oczywiście, to tylko trzy tysiące mil, radzimy zabrać duży zapas wody. P: Czy w Australii są dostępne bankomaty? Proszę o przesłanie kompletnej listy bankomatów w Brisbane, Caims, Townsville i Hervey Bay. (UK) O: Prosimy o informację, jaka była przyczyna śmierci Twojego ostatniego niewolnika. P: Bardzo proszę o informacje na temat wyścigów hipopotamów w Australii. (USA) O: A-FRY-KA – to taki duży trójkątny kontynent na południe od Europy. AUS-TRA-LIA – to taka duża wyspa na środku Pacyfiku, gdzie nie ma…. Zresztą, nieważne. Tak, wyścigi hipopotamów odbywają się w każdy wtorek w Kings Cross. Przyjdź nago. P: W którym kierunku jest północ w Australii? (USA) O: Stań twarzą na południe i obróć się o 180 stopni. Następnie skontaktuj się z nami po dalsze wskazówki. P: Czy podróżując do Australii mogę zabrać sztućce? (UK) O: Po co? Używaj rąk, jak wszyscy tutaj. P: Proszę o przesłanie mi terminarza występów Wiedeńskiego Chóru Chłopięcego. (USA) O: AUS-TRIA – to taki mały, górzysty kraik graniczący z Niemcami i…. Zresztą, nieważne. Wiedeński Chór Chłopięcy występuje w każdy wtorek w Kings Cross, bezpośrednio po wyścigach hipopotamów. Przyjdź nago. P: Czy w Australii są supermarkety i czy jest w nich dostępne mleko? (Niemcy) O: Nie, jesteśmy społeczeństwem pokojowo nastawionych wegan i zbieraczy. Mleko jest nielegalne. P: Proszę o przesłanie mi listy lekarzy dysponujących antidotum na jad grzechotnika. (USA) O: Grzechotniki żyją w Ameryce, skąd pochodzisz. Wszystkie australijskie węże są niegroźne i mogą być świetnymi zwierzątkami domowymi. P: Zapomniałem nazwy tego słynnego zwierzęcia żyjącego w Australii. To gatunek misia, który żyje na drzewach. Jak się nazywa? (USA) O: Zapewne chodzi ci o misia puszczaczka. Ich nazwa wzięła się od ich zwyczaju puszczania się gałęzi, spadania na przechodzących ludzi i wyjadania im mózgów. P: Bardzo proszę o informację, w których rejonach Tasmanii populacja kobiet jest mniejsza od populacji mężczyzn. (Włochy) O: Populacja kobiet jest mniejsza od populacji mężczyzn we wszystkich lokalnych klubach gejowskich. P: Czy w Australii obchodzi się Gwiazdkę? (Francja) O: Tak, ale tylko w Boże 7 Liczba głosów: 1 Oceń: Kategoria: Narody świata, Prześlij humorŻarty na poziomie Ruski mafioso wybrał się na ryby i jak to ruski mafioso miał dwa grube złote łańcuchy na szyi, na każdym palcu złoty sygnet, a w kieszeni gruby rulon dolarów - oczywiście same setki. Wziął ze sobą trzy flaszki. Zimno było, więc obrócił je po kolei. Oczywiście upił się i usnął. Budzi się, a tu nie ma łańcuchów, sygnetów, ani dolarów. Zadzwonił z komórki po swoich ludzi i nie minęło pół godziny, a podjechały cztery czarne mercedesy w każdym po pięciu ludzi, wszyscy z kałachami. Po naradzie stwierdzili, że to najprawdopodobniej ktoś z okolicznej wsi obrobił szefa. Wpadają do wsi i pytają o sołtysa. Ktoś z miejscowych wskazał dom pośrodku wsi. Wpadają do sołtysa, a tam na ganek wychodzi facio w kufajce, na szyi ma dwa złote łańcuchy na każdym palcu sygnet, a z kieszeni kufajki wystaje mu rulon 100 dolarówek. Przeładowali broń i pytają skąd to wszystko ma. Sołtys mówi:- No nie uwierzycie chłopaki. Idę sobie przez las z psem na spacerze a tu nad brzegiem jeziora leży jakiś facet w trupa pijany i ma to wszystko przy sobie. No to go obrobiłem, na koniec zerżnąłem w dupę i poszedłem do patrzą pytającym wzrokiem na szefa. Szef podchodzi do sołtysa, przygląda się chwilę błyskotkom i mówi:- To nie moje. Polak, Rusek i Niemiec lecą samolotem. Niestety mieli przeciążenie i sterujący Rusek krzyczy: - Hej zrzućcie coś tam. Rzucili skrzynkę srebra. Po godzinie gdy za sterami zasiadł Niemiec, sytuacja się powtórzyła i krzyczy: - Hej rzućcie coś tam. Rzucili złoto. Gdy sterował Polak obciążenie samolotu znów było zbyt duże. Więc rzucili bombę. Po wylądowaniu na Okęciu poszli na miasto i słyszą jak rozmawiają trzy kobiety przed kościołem: - Wiecie co, jak mój Stasio szedł drogą, to przed nogi skrzynka srebra mu spadała - mówi Zośka. - To jeszcze nic, jak mój Karol szedł drogą, to mu skrzynka złota na łeb spadła - powiedziała Kryśka. - Eeeee tam, jak mój Heniek się spierdział, to cała chałupa się zawaliła - zakończyła Halina. Trwa II Wojna Światowa. Grupa Polaków uciekająca przed Hitlerem schowała się w pustej studni. Gdy Hitler po chwili dotarł do studni nachylił się i powiedział: - Halo A grupa uciekinierów udająca echo: - Halo, Halo Hitler: - A może uciekli do lasu? Grupa: - A może uciekli do lasu, do lasu Hitler: - A może są w studni? Grupa: - A może są w studni, w studni Hitler: - A może wrzucę tam granat. Grupa: - A może uciekli do lasu, do lasu Jest Polak, Niemiec i Rusek. Są zawody we wbijaniu gwoździa głową. Pierwszy wbija Niemiec - 1,2,3 i wbity. Następnie Polak - 1,2 wbite. Rusek 1 wbite. Ogłaszają wyniki. Niemiec 2 miejsce, Polak 1, a Rusek został zdyskwalifikowany za wbicie gwoździa odwrotną stroną. Putin zwołał Wielką Dumę Narodową i powiada: -Tak dalej, kurna, nie może być! Musimy zrobić porządek z tymi strefami czasowymi! -Dzwonię rano do Pekinu złożyć życzenia urodzinowe, cesarzowi chin a on mi mówi że to było wczoraj. - Dzwonię zaraz potem do Warszawy z kondolencjami, a tam mi mówią, że jeszcze nie wylecieli Niemiec i Rusek się przechwalają Niemiec mówi: - ja mam super dojącą krowę Rusek: - a jam złoty zegarek A Polak nic nie ma Na drugi dzień: - ja nie mam mojej - a ja nie mam mojego zegarka A Polak: - o kurde w pół do piątej trzeba nadoić krowę Polak, Rusek i Niemiec są w piekle i diabeł mówi: - Kto z was wytrzyma rok bez spania pójdzie do nieba. Niemiec wytrzymał pięć miesięcy, Rusek pół roku, a Polak cały rok. Diabeł się pyta Polaka: -Jak to zrobiłeś? A Polak na to: - Co kropelka sklei, sklei żadna siła nie rozklei!!!!!! Był sobie Polak, Rusek i Niemiec i diabeł im kazał przejść przez tunel pełny czerwonych mrówek. Wchodzi Niemiec po chwili wyszedł i się drapie Wchodzi Rusek po chwili wyszedł i się drapie Wchodzi Polak po chwili wyszedł i się nie drapie Diabeł sie pyta: -Jak to zrobiłeś? A Polak na to: -Zabiłem jedną reszta poszła na pogrzeb. Polak, Rusek i Niemiec chcą się dostać do wojska. Jako test wytrzymałości mają zabić swoją teściową. Do pokoju wchodzi Rusek, widzi swoją teściową i mówi: - Nie zabiję jej, przecież to matka mojej żony. Następny wchodzi Niemiec, widzi swoją teściową i mówi: - E, no bez jaj, nie zabiję jej, przecież to babcia moich dzieci. Ostatni wchodzi Polak. Słychać jakieś strzały, po wystrzelaniu całego magazynku z pokoju słychać jakieś trzaski. Po paru minutach Polak wychodzi i mówi wkurzony: - Kurwa, nabiliście broń ślepakami, musiałem ją krzesłem dobić. Spotyka się polski wieśniak w Londynie z prezesem poważnej angielskiej firmy. Anglik się pyta: - Polish?- a wieśniak mu odpowiada: - A swoich nie masz? Przychodzi Niemiec do polskiego sklepu myśliwskiego i pyta: - Czy ma pan noże? Sprzedawca przygląda mu się uważnie i pyta: - Czy jest pan Niemcem? - Tak - Nie, nie mamy noży. Niemiec wychodzi, ale zauważa noże na wystawie za sprzedawcą i wraca. - Przepraszam, a czy może ma pan pistolety? - To znowu Pan! Nie, nie mamy pistoletów. Niemiec jest zdziwiony, gdyż na wystawie za sprzedawcą leżą pistolety. - A czy może ma pan granaty? - Nie! - odpowiada rozbawiony sprzedawca, mimo że leżą one obok pistoletów. - Przepraszam, muszę się jeszcze pana o coś ma pan coś przeciwko Niemcom? - Tak - odpowiada spokojnie: noże, pistolety, granaty. Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł: - Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszczę. Pierwszy był Niemiec: - Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut. Następny był Rusek: - Zdrastwujtie! - Głos rozchodził się 10 minut. Ostatni był Polak: - Wódkę dają! - Gdzie!? - rozchodziło się 2 godziny. Polak, Czech i Niemiec idą korytarzem. Nagle zobaczyli rój pszczół. Przechodzi Niemiec - cały pogryziony. Przechodzi Czech - cały pogryziony. Przechodzi Polak z jednym ugryzieniem na policzku. Reszta się pyta: - Co się stało? - Zabiłem jedną a reszta poszła na pogrzeb. Polak, Rusek i Niemiec lecą samolotem. Niestety mieli przeciążenie i sterujący Rusek krzyczy: - Hej zrzućcie coś tam. Rzucili skrzynkę srebra. Po godzinie gdy za sterami zasiadł Niemiec, sytuacja się powtórzyła i krzyczy: - Hej rzućcie coś tam. Rzucili złoto. Gdy sterował Polak obciążenie samolotu znów było zbyt duże. Więc rzucili bombę. Po wylądowaniu na Okęciu poszli na miasto i słyszą jak rozmawiają trzy kobiety przed kościołem: - Wiecie co, jak mój Stasio szedł drogą, to przed nogi skrzynka srebra mu spadała - mówi Zośka. - To jeszcze nic, jak mój Karol szedł drogą, to mu skrzynka złota na łeb spadła - powiedziała Kryśka. - Eeeee tam, jak mój Heniek się spierdział, to cała chałupa się zawaliła - zakończyła Halina. 19 maja 2022 Jak wskazuje dr Marta Kucharska z Instytutu Psychologii Uniwersytetu Łódzkiego, cytowana przez portal nie jesteśmy w stanie funkcjonować bez stereotypów i nie jesteśmy w stanie się ich całkowicie wyzbyć. Upraszczając świat, pomagają nam bowiem funkcjonować. W artykule wyjaśnimy, czym w praktyce są stereotypy i jakie jest ich źródło. Omówimy także najpopularniejsze dotyczące Polaków i Niemców. Stereotypy to zbiorowe, fałszywe przekonania dotyczące określonych grup społecznych. Są one rodzajem generalizacji, niedostatecznie uzasadnionego uproszczenia określającego rzeczywistość. Pełnią dla ludzi funkcję psychologicznej ochrony przed niepewnością i zagrożeniem. Pozwalają także uprosić i sklasyfikować otaczającą ich rzeczywistość. Zazwyczaj są bardzo silnie zakorzenione w ludzkiej psychice, a co za tym idzie — trudne do zmiany. Następstwem stereotypów są zazwyczaj uprzedzenia, dyskryminacja, krzywdząca ocena rzeczywistości i towarzyszące im konsekwencje. Jakie są źródła stereotypów? Źródłem stereotypów mogą być własne obserwacje, doświadczenia innych osób, wzorce społeczne, tradycje czy procesy emocjonalne. Choć wydźwięk stereotypów może być pozytywny, neutralny lub negatywny, to właśnie ten ostatni ma miejsce najczęściej. Stereotypy narodowe — Polska i Niemcy Szczególnie popularnym rodzajem stereotypów są te dotyczący innych narodowości — stereotypy narodowe. Jakie fałszywe przekonania o Polakach i Niemcach są najpopularniejsze? Kraj dobrobytu i porządku Przed przystąpieniem do UE Niemcy jawili się Polakom — częściej niż obecnie — jako kraj dobrobytu, porządku i przestrzegania zasad. Wiązało się to z ogólnym przekonaniem o zdecydowanie lepszej sytuacji materialnej, lepiej funkcjonującej gospodarce i administracji na Zachodzie. W oczach Polaków Niemcy były niemal ucieleśnieniem tego modelu, a zarazem wzorem, który chcieli naśladować. Ten pozytywny na pierwszy rzut oka stereotyp ma jednak drugie dno. W oczach wielu Polaków Niemcy są bowiem głośni, aroganccy i pozbawieni wyobraźni. Wyróżniają się także chorobliwym upodobaniem do zasad i zakazów. Kradzieże… miejsc pracy We wzajemnym polsko-niemieckim postrzeganiu od lat można zaobserwować dysproporcję. Polacy mają o wiele lepszy obraz Niemiec niż Niemcy Polski. Po tym, jak w przeszłości kradli głównie niemieckie samochody, teraz kradną niemieckie miejsca pracy — to jeden z popularniejszych stereotypów na temat Polaków krążących za zachodnią granicą. Polska gospodarka Jednym ze stereotypów, które na dobre zakorzenił się w niemieckiej świadomości społecznej, jest postrzeganie Polski jako kraju zacofanego i źle zorganizowanego. Polska gospodarka — prześmiewcze określenie opisujące taki stan rzeczy symbolizuje chaotyczny nieład, połączony z zacofaniem, niekompetencją i lenistwem. Podwaliną tego stereotypu jest przede wszystkim podłoże historyczne. W Niemczech taki obraz Polski pojawiał się już w dziennikach podróży w okresie rozbiorów; w połowie XIX wieku, przeciwstawiając polską genialno-śmieszną ekonomię niemieckiej zwycięsko wyłaniającej się efektywności. Polacy byli uważani za niezdolnych do samodzielnego rządzenia — ilekroć politycznie się usamodzielniali, „za chwilę” i tak dopadał ich chaos. Zniekształcony obraz polskiego nieładu i zacofania bardzo podnosił niemiecką samoocenę. Stereotyp ten wszedł do języka potocznego i mocno zakorzenił się w niemieckich umysłach. Nawet pomimo ogromnego rozwoju gospodarczego, który w ciągu ostatnich lat poczyniła Polska. Kraj w rękach duchowieństwa Częścią stereotypowej polskości jest głębokie przekonanie większości Niemców, że sąsiedni kraj znajduje się obecnie w rękach duchowieństwa katolickiego. Choć rola kościoła Polsce rzeczywiście jest istotna, Co więcej, zwłaszcza młode pokolenie niewiele różni się od swoich rówieśników w Europie Zachodniej w kwestiach moralnych i społecznych. A o tym Niemcy zdają się zapominać. Porywczy mężczyźni i piękne kobiety Dla Niemców polscy mężczyźni są porywczy, a w obliczu problemów pochopnie wbijają głowę w mur. Często postrzega się ich także jako wiecznych nazistów lub pozbawionych poczucia humoru piwoszy. W oczach sąsiadów zza zachodniej granicy Polki uchodzą za atrakcyjne i eleganckie. Źródło:

zarty o polakach ruskach i niemcach